Filmy 1951

Przeszukaj katalog
Podczas wyprawy na ryby reporter Matt Corbin doznaje urazu głowy i szukając pomocy trafia do niewielkiego miasteczka leżącego nieopodal. Wiedziony dziennikarskim instynktem dostrzega, że mieszkańcy próbują coś przed nim ukryć. Jak się wkrótce okazuje, chodzi tu o nazistowskiego naukowca i jego szatański plan.
Nick Ferraro, deportowany szef półświatka, musi powrócić do USA. Jego plan włącza "uczciwego" hazardzistę Dana Milnera, którego spotkała seria "nieszczęśliwych wypadków", a następnie uciekł do meksyku. Podczas podróży, Dan poznaje piosenkarkę Lenore Brent, kobietę, która jest w jego typie.
Piątka śmiałków wyrusza rakietą kosmiczną na Marsa. Po awaryjnym lądowaniu ich pojazd zostaje uszkodzony, a oni szukając pomocy trafiają na wyglądających jak ludzie Marsjan. Obcy dość chętnie zgadzają się naprawić rakietę, ale jak się wkrótce okazuje ich prawdziwym celem jest podbój Ziemi.


Zarządca jednej z południowo-amerykańskich plantacji Barney Chavez, zabija swojego szefa by odebrać mu pieniądze i młodą żonę. Całe zajście widzi stara opiekunka, która z zemsty rzuca na Barneya klątwę. Od tej chwili mężczyzna zaczyna przemieniać się w goryla, albo przynajmniej tak mu się wydaje.
Tuż po ukończeniu kursu detektywistycznego Bud i Lou zostają wmieszani w morderstwo dokonane przez boksera Tommy’ego Nelsona. Nie mając wyjścia muszą mu pomóc i oczyścić się z zarzutów. Jak by tego było mało Tommy wstrzykuje sobie serum niewidzialności, a Lou zostaje wciągnięty w walkę z mistrzem wagi ciężkiej.
Młody ksiądz, mający przed sobą marne perspektywy, gdyż jest poważnie chory, przybywa do małego miasteczka, by objąć urząd proboszcza w skromnej parafii. Chce pomagać okolicznym mieszkańcom, niosąc im Słowo Boże. Szybko orientuję się jednak, iż parafianie nie darzą go zbytnią sympatią, nie za bardzo chcą się u niego spowiadać, ani nie mają do niego należytego szacunku. Ksiądz jest załamany takim obrotem sprawy. Dopiero rozmowy z przyjacielem, wikarym z sąsiedniego miasta, oraz zapisywane w osobistym dzienniku przemyślenia, dają mu siłę do działania...
Cud w Mediolanie” zrealizowany trzy lata po “Złodziejach rowerów” przez duet Vittorio De SicaCesare Zavattini świadczy o odwrocie włoskiego reżysera od czystego neorealizmu. Jest tym dla De Sici, co „Noce Cabirii” dla Federico Felliniego – problemy społeczne powojennych Włoch ustępują rzeczywistości sacrum i profanum, pobożności instytucjonalnej i ludowej, mieszance pogaństwa i religii. To, co w „Złodziejach rowerów” de Sica jedynie zaznaczył na marginesie poprzez wprowadzenie postaci wróżbitki, w “Cudzie w Mediolanie” wybucha z pełną, prostoduszną siłą. Mały Totò znaleziony w zagonie kapusty, a obdarzony łaską czynienia cudów, ratuje swych przyjaciół z opresji i sprawia, że ulatują na miotłach do nieba, zostawiając za sobą pałace bogaczy, lepianki żebraków i przepych Duomo. Nakręcony w 1951 roku film de Sici został nagrodzony Złotą Palmą wraz ze szwedzkim filmem „Fröken Julie”, ekranizacją dramatu Strindberga, w którym panna z arystokratycznych sfer zakochuje się w służącym. Tym żyła Europa początku lat 50.
Były francuski pirat, Pierre LaRochelle, zostaje schwytany przez Brytyjczyków. Żeby odzyskać swój statek zawiera z nimi układ. Ma zostać szpiegiem i donosić armii brytyjskiej o planach innych pirackich kapitanów, w szczególności Czarnobrodego i Providence.
Trzech przestępców wyrusza do dżungli, by przekazać broń jednemu z Afrykańskich plemion w zamian za drogocenne kamienie. Wkrótce wieść o tym dociera do Tarzana, który wyrusza za nimi w pościg. Niestety w tym czasie Radijeck i Trask zawierają układ z wodzem plemienia Yorongan, by wspólnie pozbyć się władcy dżungli.
Kompania Marines ściga się z czasem, aby znaleźć japońską bazę rakietową.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…